Jeśli już wiemy, dlaczego ze względów zarówno funkcjonalnych, jak i formalnych warto pomyśleć o migracji bazy danych do SAP HANA, spróbujmy zastanowić się, jak ją przeprowadzić. Rozwiązanie możemy zbudować w oparciu o trzy modele.
Platforma serwerowa w formie Appliance
Pierwszy wykorzystuje specjalizowaną platformę serwerową w formie appliance. Urządzenie jest wyposażone w ściśle określoną ilość pamięci RAM – dobraną według klucza, bo jeśli HANA ma działać optymalnie, ilość pamięci musi wynikać ze schematów konfiguracyjnych Intela, stworzonych pod kątem najwyższej wydajności. Taką zamknięta i certyfikowaną przez SAP konfigurację – przykładowo może nią być dwuprocesorowa maszyna z 1 TB RAM – uzupełniają dyski twarde o pojemności wyliczonej dla tego systemu.
Model Appliance – korzyści
Wielka zaletą modelu z appliance jest to, że rozwiązanie jest objęte przez SAP wsparciem technicznym. Bez względu na to, czy usterka dotyczy sprzętu, systemu operacyjnego (Red Hat albo SUSE) czy samej bazy danych, zawsze jest jeden punkt kontaktu i jest nim producent technologii przetwarzania „in-memory”. To on ma za zadanie zidentyfikować problem i uruchomić procedurę jego szybkiego i skutecznego rozwiązania.
Jako światowy lider sprzedaży serwerów, Dell ma duże doświadczenie w budowaniu platform typu appliance, przekładające się na najwyższą wydajność i bezpieczeństwo urządzeń oraz bezproblemowe zarządzanie. Produkcja odbywa się w fabryce w Łodzi, a więc czas dostawy jest najkrótszy z możliwych – 5-14 dni od zamówienia. Instalacja appliance (uruchomienie SAP HANA) wykonywana jest przez konsultantów Dell lub certyfikowanych przez Dell i SAP partnerów, co gwarantuje poprawność procesu uruchomienia.
Model TDI (Tailored Datacenter Integration)
Drugi model wdrażania HANA to TDI (Tailored Datacenter Integration), w którym SAP – w ramach puli wspieranych platform – umożliwia stworzenie rozwiązania „in-memory” wykorzystującego infrastrukturę zarówno nową, jak i już posiadaną przez klienta, dobraną według listy kompatybilności (ta lista to SAP HANA Hardware Directory). Oczywiście, jeśli środowisko w większym czy mniejszym stopniu będzie opierać się na wcześniej zakupionym sprzęcie – mało wykorzystywanych do tej pory serwerach czy pamięciach masowych – to powinno mniej kosztować.
Model TDI – korzyści
TDI może być też podstawą do tworzenia rozwiązania zupełnie „od zera”. Ponieważ HANA jest dostępna już dobrych paru lat (pierwsza jej publiczna wersja pojawiła się w listopadzie 2010), to dostawcy nauczyli się bardzo precyzyjnie wymiarować i dobierać środowisko pod kątem jej wdrożenia. Nie tak trudno też na rynku o integratora z kompetencjami potrzebnymi do jej uruchomienia na wspieranych platformach. Stworzone od początku w ramach TDI rozwiązanie również może być tańsze niż certyfikowane appliance (choć nie jest to regułą).
Minusem jest brak bezpośredniego supportu od SAP-a. Za zidentyfikowanie usterki w każdym elemencie składowym rozwiązania odpowiada sam klient albo partner, który mu je dostarczył. Po ustaleniu, na czym problem polega, trzeba się zwrócić albo do dostawcy serwera, albo pamięci masowej, systemu operacyjnego czy bazy danych in-memory.
W tym obszarze wyróżnia się oferta Dell, który do TDI wykorzystuje te same platformy serwerowe jak w przypadku appliance i – co niezwykle ważne – jako jedyny dostawca na świecie może zaproponować kompletne (end-to-end) środowisko SAP/SAP HANA. Obejmuje ono serwery bazodanowe i aplikacyjne Dell PowerEdge, certyfikowane pod HANA TDI macierze współdzielone, bardzo wydajne rozwiązania sieciowe Dell Networking oraz rodzinę systemów do backupu i archiwizacji. Dla organizacji planującej stworzenie takiego kompleksowego środowiska ogromne znaczenie będzie miał fakt, że tylko w przypadku Dell może być ono objęte wsparciem jednego producenta infrastruktury.
Oprócz certyfikowanych platform typu appliance i systemów wspieranych w ramach TDI. znajdziemy w ofercie Dell także zupełnie nową jakość, jaką jest infrastruktura hiperkonwergentna.
HCI (Hyper-converged infrastructure) jako prawdziwy „game changer”
HCI (Hyper-converged infrastructure) to prawdziwy „game changer”, przynoszący korzyści nieosiągalne w tradycyjnych wdrożeniach. Hiperkonwergentne systemy Della łączą serwery, rozwiązania sieciowe i wirtualizację VMware, tworząc środowisko łatwe do wdrożenia (na zasadzie chmury prywatnej) i od razu wyposażone w mechanizmy HA (High Availability). HCI daje też niezwykłe możliwości rozbudowy i skalowania. Przykładowo, jeśli klient założy 1 TB pamięci dla HANA, ale z czasem okaże się, że wcale tyle nie potrzebuje, to bez żadnego trudu – suwakiem w konsoli zarządzania – zmniejszy ilość RAM, zgodnie z rzeczywistym zapotrzebowaniem. Odzyskane zasoby może wtedy wykorzystać np. na serwer aplikacyjny. Działa to też w drugą stronę – jeśli 1 TB to za mało dla wdrożenia HANA, pamięć równie łatwo da się powiększyć. Znowu suwakiem, jeśli będą wolne zasoby, albo przez dołożenie kolejnego węzła, automatycznie integrującego się z wdrożonym środowiskiem.
Model HCI – korzyści
Dzięki HCI znika wiele ograniczeń związanych z koniecznością stałego uaktualniania systemów. Te czynności, które w przypadku tradycyjnego środowiska byłyby pracochłonne, skomplikowane i wymagały rezerwowania okien serwisowych, w rozwiązaniu hiperkonwergentnym będą się wykonywać automatycznie i w sposób niezauważalny dla użytkowników. Dodatkowym atutem Dell jako dostawcy HCI jest to, że jako jedyny na rynku oferuje wybór platformy – można postawić na rozwiązanie oparte na VMware albo zdecydować się na Nutanix.
W przypadku wariantu z VMware warto wspomnieć, że VxRail jest od dawna uznawana za najlepszą platformę HCI. Bez wątpienia wynika to z bardzo bliskiej współpracy producenta sprzętu z dostawcą wirtualizatora – obaj należą do jednej rodziny firm Dell Technologies. Co ważne, kierując się wieloletnim doświadczeniem i najlepszymi praktykami we wdrażaniu platform hiperkonwergentnych, Dell stosuje wyłącznie sprawdzone rozwiązania, więc klienci nie są traktowani jak testerzy nowej technologii.
Konrad Bartnicki, SAP HANA Account Executive, Dell Technologies Poland